O mnie

Moje zdjęcie
Z potrzeby serca, piękna, z zamiłowania do niepowtarzalnych przedmiotów, z powodu twórczego niepokoju, z podszeptów sympatyczek moich tworów, z tych i miliona innych powodów otwieram przed Wami drzwi do mojego małego Atelier. Pomiędzy jawą a snem, często nocą, czasem dniem, w chwilach radości i przygnębienia sącząc macchiato szukam natchnienia...

poniedziałek, 29 listopada 2010

Pada śnieg...

puszysty śnieg... i widok to piękny... 
jedynie zza szyby! 
Z wiekiem staję się coraz mniej mrozoodporna, niestety!

Zimowa aura przypomina mi o nadchodzących świętach.
W cieple domowego ogniska, otulona wełnianym swetrem wyczarowałam świąteczną skrzynkę.
Sielsko-anielską.

Z moim zamiłowaniem do aniołów 
(a to za sprawą pewnego urodzinowego prezentu, który zainaugurował moją skromną kolekcję)
nie mogłam powstrzymać się od umieszczenia tego wdzięcznego duetu na mojej skrzyneczce.
Oto efekt końcowy.

Anielskie pudło ( 27 x 16 x 11,5 cm) wdzięcznie wypełni rolę pojemnika na pieczywo, świąteczne łakocie,
zamieni się w osłonkę na Gwiazdę Betlejemską lub niewielkie iglaki
dekorując świąteczny stół, komodę lub kominek.
Neutralne kolory idealne do każdego wnętrza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz